piątek, 16 listopada 2012

JJ.

JJ

Kebab shop


'Fuck off, fruitnut,' said Cook. 'This ain't got nothing to do with Effy. So, are you going to keep score?'
It was 2 am and Cook and I were at the counter of Abrakebabra. We'd been at the Caves, where Freds and Cook had both had sex (not with each other. Even Cook draws the line somewhere. And not literally in the club, which I belive is frowned upon: Cook had it down an alley and Freddie left to go back to a girl's place). Pandora and Thomas and Naomi were there too, so it was a good night even if I did just dance on my own and try not to think about the fact that I was the only one without the option of post-club sex. I was sitting a song out drinking my fizzy water when Cook reappeared.
'I thought you were having sex?' I shouted.
'Yeah. Finished. Listen Jay, I've got a plan. Let's go.'
And he dragged me to the kebab shop and bought me a chips in pitta.
He explained the rules, which nearly all made sense. In a entirely morally dubious way, obviously.
There's a reason why Cook came up with this game. I'm no fan of cod psychology and actually I'm rubbish at the empathy-slash-emotional-engagement side of thinga, but in this case even I could see it. Effy wanted Freddie the whole time she was with Cook: Cook lost that game. So he's invented one he thinks he can win, which he probably will as sexual intercourse to Cook is like Earth's yellow sun to Superman. Without it, he's powerless, or he thinks he is. (Which is of course where the Superman analogy breaks down as, unless you count pre-1986 incarnations, he really is powerless without solar energy, whereas I'm almost certain the blood would continue to pump around Cook's body even if he didn't have regular exposure to girl' naughty bits.)
I put my analysis to Cook. He wasn't impressed. Hence the fruitnut comment.
'OK, I'll keep score,' I said, finally. 'But, just out of interest, why didn't you ask me to take part in the game?'
Cook grinned in a childlike manner. 'Because you'd lose, Jaykins.'
'I belive it's the taking part that counts,' I said, frowning a little.
'And so it is. Which is another area where you may fall short, my virginal friend.'
'Get lost. I'm not a virgin.'
'Might as well be, mate.'
A fair point with which I couldn't argue.
All things considered, I was pleased Cook had come up with the game. It meant he and Freddie were friends again, that they'd be happy, and therefore that I'd be happy.
Relatively speaking, obviously.

______________________________

JJ

Sklep z kebabem


'Odpierdol się poparańcu,' powiedział Cook. 'To nie ma nic wspólnego z Effy. Więc, zamierzasz pilnować wyniku?'
Była godzina 02.00 rano, a Cook i ja byliśmy przy ladzie w Abrakebabra. Wcześniej byliśmy w Caves, gdzie Freds i Cook oboje uprawiali seks (nie ze sobą nawzajem. Nawet Cook wyznacza jakieś granice. I nie dosłownie w klubie, co, jak sądzę nie jest dobrze widziane: Cook zrobił to na końcu aleji, a Freddie wyszedł, żeby wrócić do mieszkania dziewczyny). Pandora, Thomas i Naomi też tam byli, więc była to dobra noc, nawet jeśli tańczyłem sam ze sobą i próbowałem nie myśleć o fakcie, że byłem jedynym bez opcji uprawiania przypadkowego-klubowego seksu. Nuciłem piosenkę pijąc moją gazowaną wodę kiedy Cook się pojawił.
'Myślałem, że uprawiasz seks?' wykrzyczałem.
'Taa. Skończyłem. Słuchaj Jay, mam plan. Chodźmy.'
I zaciągnął mnie do sklepu z kebabem, gdzie kupił mi frytki w pittcie.
Wyjaśnił zasady, które prawie miały sens. W całkowicie wątpliwie moralny sposób, oczywiście.
Jest powód dla którego Cook wymyślił tę grę. Nie jestem fanem kodu psychologii i właściwie jestem kiepski w analizowaniu emaptycznego-cięcia-emocjonalnego-przywiązania, ale w tym wypadku nawet ja potrafiłem to dostrzec. Effy chciała Freddiego przez cały ten czas, kiedy była z Cookiem: Cook przegrał tą grę. Więc wymyślił jedną, którą myśli, że może wygrać, i prawdopodobnie wygra, bo obcowanie seksualne jest dla Cooka jak żółte słońce Ziemii dla Supermana. Bez tego jest bezsilny, lub myśli, że jest. (co dzieje się oczywiście kiedy Superman analogicznie załamuje się, chyba że liczy się wcielenie przed 1986, kiedy naprawdę jest bezsilny bez słonecznej energii, podczas gdy jestem pewien, że krew dalej krążyłaby w ciele Cooka nawet jeśli nie miałby regularnego dostępu do dziewczęcych majtek. )
Przedstawiłem moją analizę Cookowi. Nie był zachwycony. W związku z tym poszedł komentarz z popaprańcem.
'Ok, przypilnuje wyniku,' powiedziałem w końcu. 'Ale tak poza interesem, czemu nie zaprosiłeś mnie do wzięcia udziału w grze?'
Cook uśmiechnął się w dziecięcy sposób.  'Ponieważ byś przegrał, Jaykins.'
'Wierzę, że jest to część, która się liczy.' powiedziałem, lekko marszcząc brwi.
'I tak jest. Co jest kolejnym polem, na którym byś poległ mój dziewiczy przyjacielu.'
'Spadaj. Nie jestem prawiczkiem.'
'Mogłoby i tak być, kolego.'
Uczciwa uwaga, z którą nie mogłem się kłócić.
Biorąc to wszystko pod uwagę, byłem zadowolony, że Cook wymyślił tę grę. To znaczyło, że on i Freddie byli znów przyjaciółmi, że będą szczęśliwi, a w ten sposób ja będę szczęśliwy.
Względnie rzecz biorąc, oczywiście.

_______________________________________
Następny w niedziele zapewne ; >

2 komentarze: